Internetowi trolle na etacie
: 05 gru 2011, 23:06
Od znajomego:
Internetowi trolle na etacie (paid trolls)
Na naszych oczach zrodził się nowy zawód – internetowi trolle, którzy za pieniądze mocodawców psują w internecie dyskusje normalnych ludzi, którzy nie są świadomi tego procederu. Ponieważ worek tricków mediów głównego nurtu został wyczerpany, wielu rozgoryczonych odbiorców informacji sięga dziś do nowych źródeł, takich jak internet. Na pozór wydawać by się mogło, że rządy i elity zignorowały te nowość. Jak wiemy internet stal się najmocniejszym narzędzi szerzenia prawdy w historii ludzkości. Władza i elity obecnie wydają nieprawdopodobne sumy pieniędzy by naprawić swój błąd zaniechania, używając każdy możliwy trick jaki mają w arsenale, by zmusić internautow do pokory. Internetowa anonimowość pozwala na atakowanie tych, którzy szerzą prawdę. Nazywamy ich „trollami dezinformacji”. Obecnie trolle są otwarcie zatrudniane przez rządy takich krajów jak USA i Izrael w celu śledzenia internetu, znalezienia portali szerzących alternatywne informacje oraz zmniejszania ich możliwości przekazywania informacji. Internetowi trolle, także znani jako „płatni chłopcy do rozlepiania plakatów” lub „płatni bloggerzy” coraz częściej są zatrudniani przez prywatne korporacje, często dla celów marketingowych. Trzeba powiedzieć, że ta dziedzina rośnie w błyskawicznym tempie. Trolle posługują się calą gamą rożnych strategii, z których część jest właściwa tylko dla internetu. Oto niektóre z nich:
1. Pisanie odrażających komentarzy, których celem jest odwracanie uwagi lub frustrowanie innych.
2. Podawanie się za zwolennika prawdy, tylko po to, by następnie pisać komentarze dyskredytujące ruch: Widzieliśmy ich nawet na naszych forach. To byli trolle udający, że popierają Ruch Wolności. Zwykli oni później zamieszczać tasiemcowe, niespójne wypowiedzi rasistowskie w wymowie lub wyglądające na pisane przez osoby chore umysłowo. Kluczem do tej taktyki jest przytaczanie argumentów Ruchu Wolności, a następnie pisanie nonsensów, przez co trafne argumenty wydają się śmieszne przez skojarzenie z bredniami.
3. Zdominowanie dyskusji: Trolle często wskakują w dobrze rozwijającą się dyskusje w celu skierowania jej na manowce i sfrustrowania ich normalnych uczestnikowi.
4. Napisane wcześniej odpowiedzi: Wielu Trolli jest wyposażanych w listę różnych argumentów tak zaprojektowanych, by zagłuszyć uczciwe argumenty.
5. Fałszywe skojarzenia: Działają one wspólnie z technika nr 2, przez przywoływanie stereotypów. Na przykład nazywanie tych, którzy chcą śledztwa w sprawie Federal Reserve „zwolennikami „teorii konspiracyjnych” lub „lunatykami”.
6. Fałszywe moderowanie: Udawanie, że jest sie „głosem rozsądku” w dyskusji, w której występują dobrze zarysowane strony. Skierowuje się ludzi od tego co jest dobrze zdefiniowane w „szarą sferę”, gdzie prawda staje się „relatywna”.
7. Argumenty Słomianego Człowieka: Bardzo popularna technika. Troll oskarża oponentów o przyjmowanie pewnego punktu widzenia, nawet gdy oni tego nie robią. Następnie atakuje ten wymyślony punkt widzenia. Inaczej mówiąc, troll wkłada słowa w usta oponentów, a następnie je odpiera. Przykładowo: „Zwolennicy poglądu, ze 9/11 był spreparowany, twierdzą, że żaden samolot nie uderzył w wieżowce World Trade Centre i była to tylko animacja komputerowa. Czy oni są szaleni?”. Czasami te strategie są używane przez ludzi, którzy mają problemy psychiczne. Jednakże, jeśli zauważysz, że ktoś używa tych technik często lub używa wiele z nich w tym samym czasie, możesz uznać, że masz do czynienia z płatnym trollem internetowym”.
Już w styczniu ujawniono, że izraelskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych utworzyło tajny zespół płatnych pracowników, których zadaniem jest przeglądanie internetu przez 24 godziny na dobę i rozsiewanie pozytywnych wiadomości o tym kraju. Wchodzą doń absolwenci szkoł i zdemobilizowani żołnierze władający językami obcymi. Mają udawać normalnych użytkowników internetu. Polem ich zainteresowania są: websites, internet chat forums, blogs, Twitters i Facebook. Wstępny budżet wyniósł $150 000. Zapowiedziano wzrost. Skład zespołu jest tajny. źródło : blogmedia24.pl
Internetowi trolle na etacie (paid trolls)
Na naszych oczach zrodził się nowy zawód – internetowi trolle, którzy za pieniądze mocodawców psują w internecie dyskusje normalnych ludzi, którzy nie są świadomi tego procederu. Ponieważ worek tricków mediów głównego nurtu został wyczerpany, wielu rozgoryczonych odbiorców informacji sięga dziś do nowych źródeł, takich jak internet. Na pozór wydawać by się mogło, że rządy i elity zignorowały te nowość. Jak wiemy internet stal się najmocniejszym narzędzi szerzenia prawdy w historii ludzkości. Władza i elity obecnie wydają nieprawdopodobne sumy pieniędzy by naprawić swój błąd zaniechania, używając każdy możliwy trick jaki mają w arsenale, by zmusić internautow do pokory. Internetowa anonimowość pozwala na atakowanie tych, którzy szerzą prawdę. Nazywamy ich „trollami dezinformacji”. Obecnie trolle są otwarcie zatrudniane przez rządy takich krajów jak USA i Izrael w celu śledzenia internetu, znalezienia portali szerzących alternatywne informacje oraz zmniejszania ich możliwości przekazywania informacji. Internetowi trolle, także znani jako „płatni chłopcy do rozlepiania plakatów” lub „płatni bloggerzy” coraz częściej są zatrudniani przez prywatne korporacje, często dla celów marketingowych. Trzeba powiedzieć, że ta dziedzina rośnie w błyskawicznym tempie. Trolle posługują się calą gamą rożnych strategii, z których część jest właściwa tylko dla internetu. Oto niektóre z nich:
1. Pisanie odrażających komentarzy, których celem jest odwracanie uwagi lub frustrowanie innych.
2. Podawanie się za zwolennika prawdy, tylko po to, by następnie pisać komentarze dyskredytujące ruch: Widzieliśmy ich nawet na naszych forach. To byli trolle udający, że popierają Ruch Wolności. Zwykli oni później zamieszczać tasiemcowe, niespójne wypowiedzi rasistowskie w wymowie lub wyglądające na pisane przez osoby chore umysłowo. Kluczem do tej taktyki jest przytaczanie argumentów Ruchu Wolności, a następnie pisanie nonsensów, przez co trafne argumenty wydają się śmieszne przez skojarzenie z bredniami.
3. Zdominowanie dyskusji: Trolle często wskakują w dobrze rozwijającą się dyskusje w celu skierowania jej na manowce i sfrustrowania ich normalnych uczestnikowi.
4. Napisane wcześniej odpowiedzi: Wielu Trolli jest wyposażanych w listę różnych argumentów tak zaprojektowanych, by zagłuszyć uczciwe argumenty.
5. Fałszywe skojarzenia: Działają one wspólnie z technika nr 2, przez przywoływanie stereotypów. Na przykład nazywanie tych, którzy chcą śledztwa w sprawie Federal Reserve „zwolennikami „teorii konspiracyjnych” lub „lunatykami”.
6. Fałszywe moderowanie: Udawanie, że jest sie „głosem rozsądku” w dyskusji, w której występują dobrze zarysowane strony. Skierowuje się ludzi od tego co jest dobrze zdefiniowane w „szarą sferę”, gdzie prawda staje się „relatywna”.
7. Argumenty Słomianego Człowieka: Bardzo popularna technika. Troll oskarża oponentów o przyjmowanie pewnego punktu widzenia, nawet gdy oni tego nie robią. Następnie atakuje ten wymyślony punkt widzenia. Inaczej mówiąc, troll wkłada słowa w usta oponentów, a następnie je odpiera. Przykładowo: „Zwolennicy poglądu, ze 9/11 był spreparowany, twierdzą, że żaden samolot nie uderzył w wieżowce World Trade Centre i była to tylko animacja komputerowa. Czy oni są szaleni?”. Czasami te strategie są używane przez ludzi, którzy mają problemy psychiczne. Jednakże, jeśli zauważysz, że ktoś używa tych technik często lub używa wiele z nich w tym samym czasie, możesz uznać, że masz do czynienia z płatnym trollem internetowym”.
Już w styczniu ujawniono, że izraelskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych utworzyło tajny zespół płatnych pracowników, których zadaniem jest przeglądanie internetu przez 24 godziny na dobę i rozsiewanie pozytywnych wiadomości o tym kraju. Wchodzą doń absolwenci szkoł i zdemobilizowani żołnierze władający językami obcymi. Mają udawać normalnych użytkowników internetu. Polem ich zainteresowania są: websites, internet chat forums, blogs, Twitters i Facebook. Wstępny budżet wyniósł $150 000. Zapowiedziano wzrost. Skład zespołu jest tajny. źródło : blogmedia24.pl