Strona 2 z 2

: 20 wrz 2008, 12:29
autor: Sadhaka
Yogi Krishnaram napisał:
Na jakiej podstawie to mają niby być bzdury. Z wątku "rodzimowierstwo słowiańskie", z wypowiedzi Alberta wynika, że wiśnia była poświęcona Wyszniemu (Wisznu). Więc wniosek o powiązaniu fonetycznym słów jest niemalże oczywisty
Pomimo faktu, że języki słowiańskie zaliczane są do rodziny języków Indo-Europejskich, prawda jest taka, że przez ostatnie tysiąclecie najwięcej wspólnego miały z łaciną, francuskim, a obecnie z językiem angielskim. Język ewoluuje tak dynamicznie, że naprawdę nie jesteś w stanie udowodnić swojej teorii. Poza tym, wybacz, Albert również nie jest autorytetem w tej dziedzinie i pisał to (a przynajmniej ja to tak odebrałem) jako ciekawostkę, a nie prawdę absolutną.

Żeby udowodnić swoją teorię, musiałbyś najpierw odnieść się do tego co uczeni już napisali na ten temat, udowodnić fakt, że wiśnia była poświęcona Wisznu, jak i udowodnić etymologiczne powiązanie obu słów. Jednym słowem 'mission impossible'. Wiem o czym mówię, ponieważ tłumaczyłem historyczne teksty ze staroangielskiego w ramach praktyk na studiach i badałem etymologię wielu słów w ramach rozmaitych prac. To nie jest takie proste.

Także nie miej pretensji do nikogo, ale spora część osób, która się udzielała tutaj bądź wchodzi na tą stronę to osoby starsze od Ciebie, które nie tylko Gitę, ale i inne śastra studiowały wielokrotnie i które dalekie są od 'ezoterycznych' klimatów pokroju 'Wróżki', jak i od punkowego podejścia do bhakti yogi. Tym osobom, jak sam widzisz, zależy by ISCKON nie był postrzegany tak jak jest obecnie, co zresztą możesz wywnioskować z listu.

Twój entuzjazm do pisania artykułów jest godny pochwały. Napisz więc coś o bhakti, podpisz się, zachowaj (dla przykładu) w formacie *.pdf , daj Arkowi, i otwórz temat do dyskusji o Twoim artykule. Tematów jest wiele, naprawdę. Mogą być to proste artykuły wprowadzające do tematu bhakti (do ściągnięcia dla osób odwiedzających stronę z ciekawości) lub bardziej zaawansowane. Twój entuzjazm z pewnością udzieli się innym, i w ten sposób każdy zyska – Ty studiując i przygotowując się do artykułu, i inni czytając. Pomyśl nad tym. Pozdrawiam.

: 20 wrz 2008, 13:01
autor: Yogi Krishnaram
Sadhaka pisze: Pomimo faktu, że języki słowiańskie zaliczane są do rodziny języków Indo-Europejskich, prawda jest taka, że przez ostatnie tysiąclecie najwięcej wspólnego miały z łaciną, francuskim, a obecnie z językiem angielskim. Język ewoluuje tak dynamicznie, że naprawdę nie jesteś w stanie udowodnić swojej teorii.
Zgadzam się w pełni.
Sadhaka pisze:Poza tym, wybacz, Albert również nie jest autorytetem w tej dziedzinie i pisał to (a przynajmniej ja to tak odebrałem) jako ciekawostkę, a nie prawdę absolutną.
Wstawił tłumaczenie tekstu rosyjskiego badacza - Miriolubiowa - a Miriolubiowa można potraktować jako autorytet. Ja rosyjskiego nie znam, więc polegam na tłumaczeniu. Choć sam też mam swoje wątpliwości....
Sadhaka pisze:Żeby udowodnić swoją teorię, musiałbyś najpierw odnieść się do tego co uczeni już napisali na ten temat, udowodnić fakt, że wiśnia była poświęcona Wisznu, jak i udowodnić etymologiczne powiązanie obu słów. Jednym słowem 'mission impossible'. Wiem o czym mówię, ponieważ tłumaczyłem historyczne teksty ze staroangielskiego w ramach praktyk na studiach i badałem etymologię wielu słów w ramach rozmaitych prac. To nie jest takie proste.
Wiem, masz rację, ale badania tego tematu nie są tak dobrze rozwinięte, a większość tego co jest dostępne to po rosyjsku lub ukraińsku. Tego o wiśni to się dowiedziałem z tekstu Miriolubiowa.
Sadhaka pisze:Także nie miej pretensji do nikogo, ale spora część osób, która się udzielała tutaj bądź wchodzi na tą stronę to osoby starsze od Ciebie, które nie tylko Gitę, ale i inne śastra studiowały wielokrotnie
Czemu wiek ma świadczyć o kimś negatywnie? (sorry, za tandetne sformułowanie zdania, nie wiedziałem jak to do końca napisać, ale chyba rozumiesz).
Sadhaka pisze: i które dalekie są od 'ezoterycznych' klimatów pokroju 'Wróżki', jak i od punkowego podejścia do bhakti yogi. Tym osobom, jak sam widzisz, zależy by ISCKON nie był postrzegany tak jak jest obecnie, co zresztą możesz wywnioskować z listu.
To nie był artykuł ezoteryczny, lecz zbiór połączonych hipotez z pogranicza historii i religioznawstwa.

Ale nazywanie czegoś bzdurą bez podania argumentów jest po prostu niepoważne.
Sadhaka pisze:Twój entuzjazm do pisania artykułów jest godny pochwały. Napisz więc coś o bhakti, podpisz się, zachowaj (dla przykładu) w formacie *.pdf , daj Arkowi, i otwórz temat do dyskusji o Twoim artykule. Tematów jest wiele, naprawdę. Mogą być to proste artykuły wprowadzające do tematu bhakti (do ściągnięcia dla osób odwiedzających stronę z ciekawości) lub bardziej zaawansowane. Twój entuzjazm z pewnością udzieli się innym, i w ten sposób każdy zyska – Ty studiując i przygotowując się do artykułu, i inni czytając. Pomyśl nad tym. Pozdrawiam.
Dziękuję za słowa wsparcia. Postaram się wstawić więcej artów. Ja osobiście miałem wątpliwości co do teorii o Słowianach dlatego sporo się naczytałem zanim to napisałem, naprawdę.

Ale czemu Wy się tak tej wiśni uczepiliście? Wiele słów w języku polskim ma związek z dawną religią Słowian, a nawet tego świadomi nie jesteśmy. Także nazwy i roślin i zwierząt. Także wiele codziennych praktyki i tzw. "przesądów". Ciekawe czy reakcja była by też taka ostra, gdybym napisał, że nazwano po dawnym słowiańskim Bóstwu - Wysznim (bez jakiejkolwiek wzmianki o związku z Bóstwami hinduizmu).

Pozdrawiam

: 20 wrz 2008, 19:12
autor: Harry
No i nie zapominajmy jeszcze o Śliwie :idea:

: 21 wrz 2008, 13:20
autor: gndd
Yogi Krishnaram pisze:
Sadhaka pisze:Poza tym, wybacz, Albert również nie jest autorytetem w tej dziedzinie i pisał to (a przynajmniej ja to tak odebrałem) jako ciekawostkę, a nie prawdę absolutną.
Wstawił tłumaczenie tekstu rosyjskiego badacza - Miriolubiowa - a Miriolubiowa można potraktować jako autorytet. Ja rosyjskiego nie znam, więc polegam na tłumaczeniu. Choć sam też mam swoje wątpliwości....
Kim jest Miriolubiow i czemu jest autorytetem? Ja mam tylko dwie książki na temat religii Słowian: "Mitologię Słowian" Gieysztora i "Religię Słowian" Szyjewskiego. Obie nie są najnowszymi publikacjami (1982 i 2003), więc nie znalazłszy w nich ani słowa o Miriolubiowie - czy Wysznim - próbowałam szukać Miriolubiowa na internecie, i też bez skutku. Jeżeli jest znanym badaczem, to chyba coś by o nim było. Chyba że źle napisałeś nazwisko?
Yogi Krishnaram pisze:To nie był artykuł ezoteryczny, lecz zbiór połączonych hipotez z pogranicza historii i religioznawstwa.
Hipotezy są hipotezami, są też hipotezy bardziej lub mniej uzasadnione. Niektóre hipotezy są po prostu wyssane z palca, albo oparte na bardzo słabych przesłankach - zwłaszcza jeżeli pochodzą od osób, które mają jakiś ukryty - czy jawny - motyw w wysnuwaniu takich a nie innych hipotez. Zwłaszcza, jeżeli hipotezy przedstawiany są w sposób wskazujący na to, że są one faktami.
Yogi Krishnaram pisze:Dziękuję za słowa wsparcia. Postaram się wstawić więcej artów. Ja osobiście miałem wątpliwości co do teorii o Słowianach dlatego sporo się naczytałem zanim to napisałem, naprawdę..
To może byś napisał, co czytałeś? Czasami chodzi nie tylko o to ILE, ale i o to, CO się czyta.
Yogi Krishnaram pisze:Ale czemu Wy się tak tej wiśni uczepiliście? Wiele słów w języku polskim ma związek z dawną religią Słowian, a nawet tego świadomi nie jesteśmy. Także nazwy i roślin i zwierząt. Także wiele codziennych praktyki i tzw. "przesądów". Ciekawe czy reakcja była by też taka ostra, gdybym napisał, że nazwano po dawnym słowiańskim Bóstwu - Wysznim (bez jakiejkolwiek wzmianki o związku z Bóstwami hinduizmu).
Moja osobista reakcja byłaby podobna - czy było takie bóstwo jak Wyszni? Skąd o nim wiemy? Czy etymologiczne wiązanie z nim wiśni jest faktycznie uznane? I jeżeli Wyszni był, to czy faktycznie miał coś wspólnego z Wisznu poza podobnie brzmiącym imieniem?

Pytanie. Dziwnie mi brzmi stwierdzenie, że wiele polskich nazw roślin i zwierząt ma związek z dawną religią Słowian. Wyjaśniłbyś? Przykłady? I czym są poparte?

: 21 wrz 2008, 13:24
autor: Sadhaka
Hej Gndd! Chyba cytujesz nie tą osobę co chciałaś. Zerknij na swój tekst raz jeszcze :)

: 21 wrz 2008, 14:15
autor: gndd
Chyba tak. Dzięki za wskazanie tego. :)

: 22 wrz 2008, 13:26
autor: Draupadi dd
Hare Kryszna;
jeśli chodzi o niejakiego Jurija P. Mirolubowa to polecam książkę p.Leszka Matela " Tajemnice Słowian" wydaną przez Studio Astropsychologii Białystok2005, w której w roz.6 str. 57-59 opisano historię badań tego uczonego dot.księgi Welesa( uważaną za świętą księgę Słowian); która zawiera wiele podobieństw do sanskryckiej Rigwedy. Polecam też " Religię Słowian" aut. Andrzeja Szyjewskiego dla ciekawych powiązań religijnych dawnych Słowian i entymologii słów :idea: